Wszystkie samochody zarejestrowane w Polsce muszą być wyposażone w gaśnicę oraz trójkąt ostrzegawczy. W niektórych krajach realizowanie zleceń na busa będzie wymagało od kierowców posiadania jeszcze dodatkowego wyposażenia, w innych natomiast nie trzeba niczego dokupować.
W kwestii obowiązkowego wyposażenia samochodu, w każdym kraju obowiązują inne przepisy.
Austria, Niemcy – zestaw pierwszej pomocy, kamizelka odblaskowa, trójkąt ostrzegawczy.
Belgia, Bułgaria, Litwa, Łotwa, Malta – trójkąt ostrzegawczy, zestaw pierwszej pomocy, gaśnica, kamizelka odblaskowa.
Chorwacja – trójkąt ostrzegawczy, zestaw pierwszej pomocy, kamizelka odblaskowa, zapasowe żarówki (nie muszą ich mieć posiadacze samochodów wyposażonych w światła ksenonowe, neonowe lub LED-owe).
Czechy – zestaw pierwszej pomocy.
Estonia – trójkąt ostrzegawczy, gaśnica, kliny zabezpieczające koła, kamizelka odblaskowa i zestaw pierwszej pomocy (tylko w samochodach firmowych).
Grecja – trójkąt ostrzegawczy, gaśnica, zestaw pierwszej pomocy.
Hiszpania – koło zapasowe oraz narzędzia do jego wymiany, dwa przenośne trójkąty ostrzegawcze, kamizelka odblaskowa.
Dania, Finlandia, Holandia, Liechtenstein, Szwajcaria, Szwecja, Węgry – trójkąt ostrzegawczy.
Rumunia – trójkąt ostrzegawczy, gaśnica.
Francja, Luksemburg, Norwegia, Portugalia, Słowacja, Włochy – trójkąt ostrzegawczy, kamizelka odblaskowa.
Słowenia – trójkąt ostrzegawczy, kamizelka odblaskowa, zestaw pierwszej pomocy, zapasowe żarówki.
Wymagane wyposażenie samochodu a Konwencja Wiedeńska
Z uwagi na tak duże zróżnicowanie podstawowego wyposażenia, pojawia się pytanie, czy jadąc busem do innego kraju, konieczne jest zaopatrzenie się w elementy wyposażenia, które w Polsce nie są obowiązkowe? Okazuje się, że nie, gdyż z obowiązku tego zwalnia kierowców Konwencja Wiedeńska. Konwencja ta została podpisana w 1968 roku przez wszystkie państwa Unii Europejskiej.
W myśl zapisów tej konwencji wjazd na teren kraju, będącego sygnatariuszem Konwencji Wiedeńskiej nie nakłada na kierującego obowiązku posiadania wyposażenia przewidzianego w przepisach prawa danego kraju. Kierujący jest zobowiązany posiadać wyłącznie to wyposażenie, jakie jest wymagane w kraju, w którym zarejestrowany jest samochód. Tak więc w trakcie kontroli i wykrycia braku wymaganego w danym kraju wyposażenia, polski kierowca ma prawo powołać się na Konwencję Wiedeńska, o ile oczywiście posiada na wyposażeniu wymaganą w Polsce gaśnicę oraz trójkąt ostrzegawczy.
Jeżeli próby wytłumaczenia tej sytuacji funkcjonariuszowi policji nie skutkują i wydany zostanie mandat, trzeba go będzie uiścić, czy to na miejscu, czy też w bankomacie. Jeżeli kierowca nie przyjmie z tego tytułu mandatu, musi liczyć się z tym, że potrzebna będzie mu pomoc prawna. W takiej sytuacji o zdarzeniu powinno się poinformować polski konsulat w danym kraju.
Jeżeli podróżujesz po innym kraju wypożyczonym samochodem, lepiej zawczasu sprawdź, czy ma on wymagane wyposażenie.
Wyposażenie wymagane a zalecane
Elementy podstawowego wyposażenia pojazdu chronią bezpieczeństwo kierowcy oraz pasażerów i nie inaczej jest też z elementami dodatkowymi, które co prawda nie są wymagane prawem, ale które z pewnością warto mieć. Polskie przepisy nie obligują kierowców do posiadania apteczki pierwszej pomocy, linki holowniczej, zapasowych żarówek czy kamizelki odblaskowej, ale posiadanie ich w samochodzie z pewnością ułatwia odnalezienie się w sytuacjach problemowych. Dlatego warto mieć w busie nie tylko to, co wymagane, ale też to, co po prostu zalecane tak dla świętego spokoju, jak i dla bezpieczeństwa. Wtedy unikniemy też kłopotów ze służbami porządkowymi, które będą się upierały przy wręczeniu mandatu.
Jeżeli już kupujemy apteczkę pierwszej pomocy, niech będzie ona wyposażeniem zgodna z zasadami obowiązującymi w danym kraju. Jeżeli zaś chodzi o posiadanie kamizelki odblaskowej, to trzeba pamiętać, że prawo wielu krajów zakłada, że kierowca powinien mieć ją na sobie w momencie wysiadania z samochodu (jest tak np. we Francji, czy w Bułgarii) i przy takim braku nie można się już powołać na konwencję Wiedeńską.
Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos