Czy przewoźnik odpowiada za uszkodzony towar? Kiedy może się zwolnić z tej odpowiedzialności? Przepisy prawa krajowego i międzynarodowego dokładnie regulują te sytuacje. Odpowiedzi na te i podobne pytania udziela nam ustawa Prawo Przewozowe oraz Konwencja CMR.
Nieco inaczej odpowiedzialność traktowana jest w momencie, kiedy pod uwagę weźmiemy transport w Polsce, a inaczej, kiedy w grę wchodzi przewóz międzynarodowy.
Konwencja CMR a odpowiedzialność przewoźnika
Konwencja CMR stosowana jest w przypadku wszelkich umów na przewóz drogowy, które mają charakter zarobkowy. Nie ma tutaj znaczenia miejsce zamieszkania stron oraz ich przynależność państwowa, ani też miejsce przyjęcia przesyłki i miejsce jej dostawy. Konwencja stosowana jest w stosunku do podmiotów oznaczonych w umowie, które znajdują się w dwóch różnych krajach, a jeden z krajów jest krajem umawiającym się.
W praktyce oznacza to, że podmiot, który wykonuje przewóz rzeczy, podlega Konwencji CMR w momencie, kiedy przewozi towary między dwoma krajami – np. z Polski do Niemiec. Z tym że jeden z krajów musi być tzw. państwem umawiającym się, ale to określenie odnosi się praktycznie do wszystkich krajów europejskich.
Art. 17 Konwencji CMR podaje, że „przewoźnik odpowiada za całkowite lub częściowe zaginięcie towaru lub za jego uszkodzenie, które nastąpiło w czasie między przyjęciem towaru a jego wydaniem, jak również za opóźnienie dostawy”.
Żeby zaistniała odpowiedzialność odszkodowawcza, muszą zostać spełnione 3 warunki:
- Zaistnienie zdarzenia np. zaginięcia ładunku,
- Powstanie szkody z tytułu tego zdarzenia,
- Związek przyczynowy między zdarzeniem a szkodą.
Przewoźnik może się uwolnić od odpowiedzialności w następujących sytuacjach:
- Kiedy zaginięcie towarów, ich uszkodzenie albo opóźnienie w dostawie spowodowane jest winą osoby uprawnionej lub jej zleceniem, które nie wynika z winy przewoźnika.
- Kiedy szkoda powstała na skutek wady własnej towaru.
- Gdy szkoda wystąpiła na skutek okoliczności, których przewoźnik nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec.
- Kiedy uszkodzenie lub zaginięcie powstało na skutek jednej z poniższych przyczyn:
- użycia otwartych pojazdów, które nie zostały przykryte opończą, w sytuacji, kiedy użycie to było uzasadnione i odnotowane w liście przewozowym;
- braku opakowania lub wadliwych opakowań, jeżeli charakter towarów wymagał takich opakowań, a ich brak mógł powodować uszkodzenie lub zaginięcie;
- ładowania, rozmieszczania, manipulowania lub wyładowania towaru przez nadawcę, lub osoby działające na jego rachunek bądź na rachunek nadawcy;
- naturalnych właściwości towarów, które mogą powodować uszkodzenie lub zaginięcie (rdza, wyschnięcie, wyciek, działanie robactwa i gryzoni, samoistne zepsucie);
- wadliwości bądź niedostateczności cech lub numerów w sztukach przesyłki;
- transportu żywych zwierząt.
W liście przewozowym zawsze powinny się znaleźć wszelkie uzgodnienia w tym zakresie. Ustne porumienienia nie pozwalają uchronić się od odpowiedzialności.
Polskie prawo przewozowe a odpowiedzialność przewoźnika
Polskie prawo uznaje odpowiedzialność przewoźnika za utratę, uszkodzenie lub ubytek przesyłki od momentu przyjęcia tej przesyłki do momentu wydania jej odbiorcy. Odpowiedzialność przewoźnika uznawana jest także w sytuacji, kiedy ma miejsce opóźnienie w dostawie. Temat opóźnienia w dostawie szczegółowo opisaliśmy w tym artykule.
Przewoźnik będzie więc ponosił odpowiedzialność za szkodę, która powstała w momencie pozostawania przesyłki pod jego pieczą. Trzeba tu jednak rozróżnić konkretne pojęcia, mianowicie określić, czym jest utrata przesyłki, jej uszkodzenie oraz ubytek. Te kwestie przedstawiają się następująco:
- Utrata przesyłki ma miejsce wtedy, kiedy jej wydanie odbiorcy jest niemożliwe. Ma to miejsce w sytuacji, kiedy przesyłka jest na tyle uszkodzona, że nie można już przywrócić jej pierwotnych właściwości.
- Uszkodzenie przesyłki to jakościowe zmiany przesyłki, które skutkują obniżeniem jej wartości użytkowej lub handlowej. Możemy tutaj wyróżnić na przykład zgniecenie lub zamoczenie przesyłki.
- Ubytek przesyłki to stan, w którym zaistniały braki ilościowe lub wagowe przesyłki.
Przewoźnik może uniknąć odpowiedzialności za te sytuacje w momencie, gdy zdarzenie zaistniało na skutek:
- Właściwości towaru – jeżeli towar cechuje się zespołem cech fizykochemicznych, które doprowadzają do jego szybkiego psucia i zmniejszenia wartości.
- Winy nadawcy lub odbiorcy – wyróżniamy tutaj głównie brak odpowiedniego opakowania lub wybór niewłaściwego środka transportu (niedopasowanego do charakteru przewożonych towarów, np. gdy ładunki do przewiezienia wymagały użycia chłodni).
- Siły wyższej – wyróżniamy tutaj nadzwyczajność zdarzenia, np. kataklizm, zamieszki społeczne lub wojnę.
Wyróżniamy też uprzywilejowane przesłanki pozwalające uwolnić się od odpowiedzialności za transport. Przesłanki te odnoszą się wyłącznie do szkody na przesyłce. Są to:
- Nadanie pod niewłaściwą lub niedostateczną nazwą rzeczy wyłączonych z przewozu, bądź też przewożonych na warunkach szczególnych lub niezachowanie przez nadawcę tych warunków. Przewoźnik może się odwołać od takiej sytuacji tylko w momencie, kiedy nadawca przesyłki określił jej zawartość niezgodnie z rzeczywistością i w sytuacji, kiedy ta przesyłka była wyłączona z przewozu.
- Transport towarów, które są szczególnie podatne na uszkodzenie wskutek naturalnych właściwości lub wad produkcyjnych. W grę wchodzą tutaj tylko te towary, które są narażone na szkodę mimo ich należytego zabezpieczenia.
- Brak opakowania, niedostateczne lub uszkodzone opakowania – w tym przypadku przewoźnik musi wskazać, że konkretny towar wymagał właściwego opakowania, a przesyłka była tego opakowania pozbawiona, bądź było ono wadliwe lub niewystarczające.
- Załadunek, rozmieszczenie lub wyładunek wykonany przez nadawcę lub odbiorcę – jeżeli szkody powstały w trakcie czynności ładunkowych, to przewoźnik może się odwołać od orzeczenia odpowiedzialności, ale musi wskazać nieprawidłowości, które zaistniały w trakcie czynności ładunkowych.
- Przewóz przesyłki, która wymaga dozorowania – ta przesłanka będzie uwzględniona wtedy, kiedy ubytkowi na ładunku mógł zapobiec dozorca i kiedy dla określonych przesyłek prawo przewiduje konieczność wyznaczenia dozorcy wskazanego przez nadawcę. Przewoźnik może się uwolnić od odpowiedzialności, kiedy szkoda zaistniała mimo obecności dozorcy.
Co w sytuacji, kiedy towar został dostarczony bez naruszenia?
Art. 66 ust. 1 Prawa Przewozowego podaje, że przewoźnik jest zwolniony z odpowiedzialności za transportowany ładunek w momencie, kiedy nie sprawdził sztuk towarów, bądź masy ładunku przy nadaniu, ale dostarczył ładunek bez śladów naruszenia a w sytuacji, gdy środek transportu był zamknięty, bez naruszania plomb nadawcy. Jeżeli przewoźnik będzie chciał w takim przypadku uwolnić się od odpowiedzialności, musi udowodnić, że przyjął przesyłkę bez sprawdzania wagi lub sztuk, ale dostarczył ją bez śladów naruszeń i z plombami nadawcy.
Jest jeszcze jedna sytuacja, w której firma transportowa może uniknąć odpowiedzialności za transport. Chodzi tutaj o sytuację, kiedy przesyłka dotarła do miejsca przeznaczenia w specjalnym transportowym pojemniku, który był nienaruszony oraz z plombami nadawcy. Powołanie się na tę przesłankę wymaga jednak wskazania, iż pojemnik zamknął nadawca i to on założył plomby, natomiast w momencie odbioru stan plomb i pojemnika był nienaruszony.
Żeby ustrzec się problemów z ewentualną odpowiedzialnością za uszkodzony ładunek, należy wszelkie wątpliwości wpisywać na list przewozowy. Kierowcy powinni być też poinstruowani o konieczności wykonywania notatek, które udokumentują stan przesyłek, bo takie notatki mogą się później okazać bardzo pomocne i ułatwić zdjęcie odpowiedzialności za ewentualne roszczenia.
Czasami uszkodzenia lub ubytki na przesyłkach nie są spowodowane winą przewoźnika, ale w momencie, kiedy nie zanotuje on swoich spostrzeżeń dotyczących stanu przesyłki, bądź nieprawidłowości w kwestii załadunku lub opakowań, dochodzenie swoich praw może być trudne. Zdarza się, że firmy przewozowe muszą ponieść niezawinioną odpowiedzialność za ładunki dlatego, że nie są w stanie wskazać nieprawidłowości, które nie wynikły z ich winy.
Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos