Możliwość korzystania z przyczepy kempingowej daje mnóstwo radości. Koszt używanej nie jest wcale wysoki, a pozwala cieszyć się własnym domem na kołach i wygodnie podróżować po całej Europie. Jak kupić używaną przyczepę kempingową, żeby dobrze zainwestować pieniądze?
Koszt nowej przyczepy kempingowej jest często zbyt wysoki jak na polskie realia. Trzeba zapłacić za nią tyle, co za nowy całkiem dobry samochód osobowy. Niestety korzystamy z niej maksymalnie przez kilka tygodni w roku, więc taki wydatek mocno obciążyłby domowy budżet. Fani caravaningu zdecydowanie częściej wybierają przyczepy z drugiej ręki. To rozwiązanie jest korzystne przede wszystkim z ekonomicznego punktu widzenia. Szczególnie biorąc pod uwagę, że „starzeją się” inaczej niż samochody osobowe. W przypadku przyczep ceny zależą nie tyle od wieku, ile od stanu technicznego oraz wyposażenia. Dobrze utrzymana może służyć przez kilka, a nawet kilkanaście lat i wraz z upływem czasu nie będzie traciła dużo na wartości.
Przyczepa od prywatnego sprzedawcy, nie z wypożyczalni
Na stan techniczny przyczepy kempingowej wpływ mają głównie sposób jej eksploatacji oraz przebieg. Te sprzedawane przez wypożyczalnie są często bardzo mocno wyeksploatowane, bo przejechały setki tysięcy kilometrów i były zamieszkiwane przez różne osoby – często przez ludzi, którzy pozostawili po sobie niechlubne ślady braku kultury. Przyczepy kempingowe mają z reguły drewniane konstrukcje – mocno „pracujące” szczególnie na wyboistych drogach, a takich przecież na trasach wycieczek nie brakuje. Intensywne użytkowanie szybko przyczynia się do powstania nieszczelności i innych wad. Duże znaczenie ma również, po jakich drogach poruszała się przyczepa.
Zdecydowanie najatrakcyjniejsze są te pochodzące z Holandii. Nie dość, że można je kupić w bardzo korzystnych cenach, to dodatkowo ich stan techniczny zwykle jest na tyle dobry, że pojazdy nie wymagają dużych inwestycji.
Z jednej strony najtaniej będzie kupić przyczepę od prywatnego sprzedającego, ale z drugiej strony zakup od firmy handlowej daje wiele udogodnień. Prawo nakłada na firmę odpowiedzialność za zgodność towaru z umową na czas aż 2 lat. Jeśli mimo zapewnień okaże się, że przyczepa nie jest powypadkowa, to kupujący może dochodzić swoich praw w sądzie. W takim przypadku odpowiedzialność jest ograniczona do kwoty widniejącej na umowie, więc z pewnością nie opłaca się jej zaniżać.
Dopasowanie przyczepy do potrzeb
Przyczepa kempingowa w dobrym stanie kosztuje minimum kilkanaście tysięcy złotych, ale lepiej wyposażony model to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nie są to małe sumy, więc przed zakupem warto realnie ocenić swoje możliwości i potrzeby. Przede wszystkim musisz się zastanowić, do czego tak naprawdę potrzebujesz tego ruchomego domku. Głównym kryterium jest liczba podróżujących. Czteroosobowa rodzina nie musi mieć starego 5-metrowego giganta – zdecydowanie lepiej sprawdzi się wtedy mniejszy, ale nowocześniej wyposażony pojazd. Nieco inaczej będzie w przypadku zakupu przyczepy przeznaczonej na działkę. Wtedy możesz się zdecydować na model w dużo gorszym stanie technicznym, ale o większych rozmiarach.
Przyczepa kempingowa musi być dostosowana do holującego ją samochodu. Ważne jest przede wszystkim sprawdzenie dopuszczalnego ciężaru przyczepy, jaką może holować Twoje auto. Duża przyczepa waży ok. 1300 kg, więc jest to w większości przypadków prawie maksymalna waga, jaką może ciągnąć większość osobówek, a nie wliczamy do tego wagi bagażu. Ponadto samochód, który ma ciągnąć przyczepę, powinien mieć przynajmniej 130 KM mocy. Przy mniejszej wartości jazda nie będzie przyjemnością, a udręką.
Ocena stanu przyczepy
Stan techniczny przyczepy powinien być przynajmniej przyzwoity. Wystrzegaj się szczególnie nieszczelnych egzemplarzy oraz tych z widocznymi ubytkami. Do oceny warto wykorzystać też… swój nos. Zapach może Ci dużo powiedzieć. Jeśli poczujesz woń butwiejącego drewna lub zgnilizny, to będzie jednoznaczny sygnał do rezygnacji z zakupu. Oczywiście większość sprzedających będzie przed sprzedażą dokładnie wietrzyła przyczepy i stosowała w ich wnętrzach odświeżacze powietrza. Jeśli po wejściu do takiego egzemplarza poczujesz ostry zapach środka zapachowego, to najprawdopodobniej sprzedający chce przed Tobą ukryć w ten sposób prawdziwy zapach przyczepy.
Gnicie jest wynikiem nieszczelności, przez które dostaje się woda. Gnijącą konstrukcję można poznać łatwo po miękkości ścian w okolicach łączenia z sufitem, a także przy oknach i narożnikach. Wszelkie ślady przecieków wody nie wróżą zbyt dobrze, więc najlepiej będzie dokładnie obejrzeć każdy zakamarek, powąchać go i dotknąć. Jednoznacznym sygnałem gnicia drewnianego szkieletu będą też chwiejące się i odpadające uchwyty do przestawiania przyczepy oraz elementy wnętrza. Zdecydowanie lepiej jest kupić przyczepę powypadkową, niż zgniłą, bo naprawa po wypadku jest tańsza. Wyjątkiem są modele z zachwianą geometrią układu jezdnego. Takie przyczepy są po prostu niebezpieczne i nigdy nie wiadomo, jak zachowają się na drodze.
Podczas oględzin warto wspomóc się wiedzą i doświadczeniem fachowca – najlepiej mechanika samochodowego lub kogoś, kto miał do czynienia z przyczepami kempingowymi. Podejrzenia powinna wzbudzić bardzo tania oferta pochodząca od handlarza. Firmy sprzedające pojazdy doskonale znają rynkowe ceny, więc w takim przypadku nie można liczyć na to, że zrobimy złoty interes. Oferta sprzedaży poniżej wartości może być opłacalna tylko wtedy, kiedy sprzedającym jest osoba prywatna, która szybko potrzebuje pieniędzy i jest przez to gotowa zaniżyć cenę. Handlarz nigdy nie obniży jej bez wyraźnego powodu.
W ocenie konkretnego egzemplarza istotne są też zapisy w umowie kupna-sprzedaży lub dokumencie zdawczo-odbiorczym. Jeśli sprzedający zapewnia o konkretnym pochodzeniu czy stanie przyczepy, to warto odnotować to w umowie.
Z jakiego wyposażenia możesz zrezygnować?
Trudno byłoby mówić o radości z przyczepy kempingowej, jeśli brakuje w niej podstawowego wyposażenia takiego jak lodówka, ogrzewanie czy kuchenka. Jednak są elementy, z których możesz śmiało zrezygnować. Absolutnym minimum są miejsca do spania (w dobrym stanie), pomieszczenie sanitarne (z prysznicem, toaletą, umywalką) oraz zbiornik na pitną wodę, lodówka, przyłącze instalacji o napięciu 220 V i gazowe ogrzewanie. Umeblowanie jest kwestią gustu i indywidualnych potrzeb. Niektóre elementy można naprawić, wymienić lub dołożyć we własnym zakresie. Z pewnością nie opłaca się skreślać przyczepy z niewielkim zbiornikiem na wodę lub zbyt małą liczbą punktów oświetlenia, bo takie modyfikacje są stosunkowo proste do wykonania i nie kosztują kroci. Znacznie lepszym wyborem będzie zadbana przyczepa z podstawowym wyposażeniem niż bardzo dobrze wyposażona, ale mocno wyeksploatowana.
Kontrola działania sprzętów
Przed zakupem sprawdź, czy ogrzewanie, lodówka i kuchenka działają. Jeśli chłodziarka nie chłodzi po upływie 30 minut od jej włączenia, to z pewnością jest popsuta. Jeżeli w toalecie nie ma zbiornika na nieczystości o nietypowym kształcie, to trzeba się liczyć z trudnością zdobycia odpowiedniego egzemplarza. Takie detale mają duże znaczenie.
Od ogółu do szczegółów
Kupujący zwykle zwracają uwagę tylko na podstawowe elementy – wygląd zewnętrzny, stan, w jakim utrzymana jest dana przyczepa, jej cenę i wielkość, ale zapominają o tym, jak ważne są detale. Przed podpisaniem umowy musisz koniecznie sprawdzić wszystkie dokumenty przyczepy. Do jej zarejestrowania potrzebujesz dowodu rejestracyjnego, rachunku lub faktury zakupu, potwierdzenia badania technicznego i przetłumaczonej umowy. Numery trzeba sprawdzić nawet kilka razy, bo prostowanie pomyłek jest niezwykle czasochłonne i problematyczne. Nigdy nie zgadzaj się podpisanie umowy, na której wcześniej podpisał się obcokrajowiec (właściciel przyczepy). Zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że pojazd będzie kradziony, a pośrednik wyprze się swojego udziału w sprzedaży.
Transport zakupionej przyczepy kempingowej
Jeśli planujesz przewiezienie przyczepy kempingowej, to najlepiej zlecić to w na Furgonetka Giełda. Dzięki serwisowi szybko znajdziesz firmę transportową, która przewiezie przyczepę w korzystnej cenie i w bezpieczny sposób.
Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos