Przeprowadzka do Belgii – wszystko, co powinieneś wiedzieć

Belgia jest jednym z najbogatszych krajów europejskich. Zatrudnienie można tam znaleźć zarówno w przemyśle przetwórczym, jak i w branży budowlanej. Belgijski rynek pracy wyróżnia się też bardzo wysokimi standardami. Pracodawcy dbają o pracowników, a zarobki są naprawdę satysfakcjonujące.

Powodów wyjazdu do Belgii może być wiele, ale jednym z najpopularniejszych jest po prostu chęć życia na wyższym poziomie. Z uwagi na ogromną otwartość i różnorodność belgijskiego rynku pracy, wielu Polaków postanawia opuścić ojczyznę i wyjechać do kraju flamandzkiego za lepszym życiem.

Jak zorganizować przeprowadzkę do Belgii?

Przeprowadzka do Belgii jest znacznie łatwiejsza, odkąd wprowadzono Schengen, czyli porozumienie o swobodzie przepływu osób. Przy wyjeździe na czas do 90 dni nie trzeba mieć wizy – wystarczy dowód osobisty lub paszport.

Wyjazd warto zacząć przygotowywać już na kilka miesięcy wcześniej, a przygotowania rozpocząć od nauki języka francuskiego, niderlandzkiego lub niemieckiego. Wszystkie te języki są w Belgii urzędowe i znajomość przynajmniej jednego z nich pozwala w bezproblemowy sposób porozumieć się w każdym miejscu. Oczywiście bez problemu można się też porozumiewać w języku angielskim.

Konieczne jest wyrobienie sobie przed wyjazdem Europejskiej Karty Ubezpieczenia zdrowotnego (EKUZ). W Polsce taką kartę wydaje NFZ. Wyrobienie karty EKUZ jest bezpłatne i można to zrobić w jednym z oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia albo przez internet. Co ważne – nie trzeba osobiście wnioskować o kartę. Inna osoba może złożyć wniosek i odebrać kartę za nas. Potrzebne są tylko dane takie jak imię, nazwisko, adres i numer PESEL. Posiadacz karty EKUZ ma prawo do korzystania z państwowej opieki zdrowotnej w krajach europejskich, w tym w Belgii. Trzeba jednak pamiętać, że za wizytę u lekarza w Belgii płacimy z własnej kieszeni, a następnie trzeba wystąpić do lokalnej kasy chorych o zwrot części kosztów. Kasa chorych zwraca 60-80% kosztów – resztę ponosi pacjent. Niestety po leczeniu w Belgii nie mamy co liczyć na to, że NFZ zwróci nam koszty, więc konieczne jest w takim przypadku posiadanie solidnego ubezpieczenia turystycznego. Takie ubezpieczenie pokryje koszty w razie wypadku albo nagłej sytuacji, ale nie będzie obejmowało kosztów leczenia planowego.

Jeśli chodzi o dokumenty, jakie trzeba przygotować przed wyjazdem, to lista nie jest długa:

  • dowód osobisty;
  • paszport;
  • prawo jazdy;
  • zaświadczenie o niekaralności;
  • akt urodzenia.

Świadectwo urodzenia i zaświadczenie o niekaralności powinny być przetłumaczone na język niderlandzki, francuski lub niemiecki – wszystkie te języki są językami urzędowymi w Belgii. Warto też zrobić kserokopie tych dokumentów.

Przed wyjazdem należy zadbać o rozwiązanie wszystkich umów, jakie mamy w Polsce, by nie okazało się, że przez zaniedbanie będziemy zadłużeni u operatora telefonii komórkowej czy internetu. Konieczne jest też rozwiązanie umowy o pracę i załatwienie formalności związanych z ewentualnymi wyjmowanymi nieruchomościami. W niektórych przypadkach konieczne będzie poniesienie kary umownej za przedterminowe zerwanie umowy, więc trzeba zapoznać się z zasadami wszystkich obowiązujących umów na długo przed wyjazdem.

Jeśli chodzi o poszukiwanie mieszkania i pracy, to z pewnością najlepszym rozwiązaniem byłby wyjazd w momencie, kiedy mamy już zarówno pracę, jak i mieszkanie. Bardzo pomocni będą w tym przypadku przyjaciele i członkowie rodziny mieszkający w Belgii. Jeśli jedziesz do tego kraju przed załatwieniem pracy, musisz posiadać więcej pieniędzy „na start”. Koszty życia w Belgii są dużo wyższe niż w Polsce, więc trzeba mieć przygotowaną wyższą kwotę.

Warto też pamiętać o tym, że prawo do pobytu w Belgii dłużej niż 3 miesiące przysługuje tylko osobom, które:

  • dysponują wystarczającymi środkami potrzebnymi do utrzymania siebie (i swojej rodziny), by nie obciążać belgijskiego systemu pomocy społecznej;
  • mają umowę o pracę lub działalność gospodarczą w jednym z krajów UE;
  • przyjechali do Belgii w celu nauki, mają ubezpieczenie i środki na utrzymanie.

Koszt przeprowadzki do Belgii

Koszt, jaki przyjdzie Ci ponieść w związku z przeprowadzką do Belgii, jest uzależniony od kilku czynników. Pierwszym jest sposób transportu, jaki wybierzesz a drugim wielkość Twojego bagażu. Im więcej rzeczy zabierzesz do Belgii, tym przeprowadzka będzie droższa.

Możesz zaoszczędzić nawet do 60% na przeprowadzce do Belgii. Jak to zrobić? Wystarczy w serwisie Giełda Furgonetka dodać bezpłatne ogłoszenie – opisać co, gdzie i kiedy chcemy przetransportować a zainteresowane zleceniem firmy same zgłoszą się z propozycjami wycen. To takie proste!

Jakie formalności załatwić po przyjeździe do Belgii?

Każda osoba, która przyjeżdża do Belgii, ma obowiązek zameldować się w ciągu 8 dni od przyjazdu. Ten obowiązek jest przestrzegany bardzo rygorystycznie. Jeśli wyjeżdżasz do Belgii na maksymalnie 3 miesiące, otrzymasz w rzędzie tzw. deklarację przybycia. Meldunek jest konieczny, chociażby po to, by założyć konto w banku. Bez zameldowania trudno cokolwiek załatwić – nie można np. dostać pracy, natomiast bez pracy nie da się wynająć mieszkania. Pierwszy krok to więc zameldowanie, drugi znalezienie pracy, natomiast trzeci to wynajęcie mieszkania.

Żeby wynająć mieszkanie, prawie we wszystkich przypadkach trzeba mieć pracę. Belgowie wymagają poświadczenia, że wynajmujący ma wystarczające dochody do tego, by terminowo opłacać wynajem i wszystkie media. Często potrzebne są także referencje od belgijskiego pracodawcy, a i tak zdarzają się sytuacje, że uprzedzenia biorą górę i znalezienie mieszkania bywa trudne. Najtrudniej będą miały osoby posiadające psa lub kota. Belgowie bardzo niechętnie podpisują umowy najmu z posiadaczami zwierząt. Jeśli wyjedziesz do Belgii z rodziną, musisz też wiedzieć, że im więcej jest członków rodziny, tym większe musisz mieć mieszkanie. Belgijskie prawo wymaga, żeby każde dziecko miało swój własny „kąt”.

Planujesz przeprowadzkę do Belgii? Dodaj bezpłatne ogłoszenie już dziś na https://gielda.furgonetka.pl/transportdobelgii.

Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos

Powiązane artykuły