Problemem w wielu firmach transportowych jest konieczność zbierania faktur za paliwo i pilnowanie gotówki lub karty płatniczej przeznaczonej do płacenia za tankowanie. Kwestie związane z uzupełnianiem paliwa można znacznie uprościć i posłuży do tego karta paliwowa.
Wszystkie większe koncerny zajmujące się sprzedażą paliw mają w swoich ofertach karty paliwowe. Takimi można nimi płacić na stancjach Orlen, Shell, BP i Lotos, a coraz częściej też na tych małych posiadających zaledwie kilka placówek. W każdym przypadku karta paliwowa daje taką samą możliwość – pozwala ograniczyć koszty działalności.
Karta paliwowa – płatność nie tylko za paliwo
Karta paliwowa przypomina wyglądem kartę płatniczą, ale przeważnie nie jest wydawana na konkretną osobę, tylko na pojazd (na jego numery rejestracyjne). Można nią płacić za paliwo oraz inne produkty dostępne na stacjach benzynowych (olej do auta dostawczego, komplet nowych wycieraczek czy zapasowe żarówki), ale też za przejazdy po autostradach i mostach oraz przez tunele. W niektórych przypadkach karty paliwowe umożliwiają również zapłacenie za przeprawę promem, strzeżony parking, mycie samochodu lub jego serwisowanie. Wszystkie te usługi są dostępne oczywiście nie tylko w kraju, ale też za granicą. Zakres możliwości danej karty zależy od jej emitenta. Jeden pozwala płacić swoimi kartami tylko w kilku sąsiadujących krajach, z kolei rozwiązanie innego może być wykorzystywane na terenie całej Europy na stacjach zrzeszonych w sieciach Routex, DKV lub UTA.
Łatwe rozliczenia z kartą paliwową
Bez kart paliwowych kierowcy dostarczają do firm dziesiątki, a nawet setki faktur kosztowych miesięcznie. Taka liczba dokumentów powoduje ogromne trudności w rozliczeniach – zajmują one mnóstwo czasu, a dodatkowo zawsze istnieje prawdopodobieństwo pomyłki. Dzięki karcie paliwowej firma otrzyma od koncernu (lub franczyzobiorcy) tylko jedną zbiorczą fakturę w miesiącu. To jest pomocne również ze względu na koszty księgowości. Wiele biur oblicza należne im wynagrodzenie na podstawie liczby rozliczonych faktur. Im jest ich więcej, tym usługa jest droższa.
Karta paliwowa = tańsze paliwo
Firma, która zdecyduje się wyrobić dla swoich pojazdów karty paliwowe, w pewnym sensie wiąże się stałym stosunkiem z konkretnym dostawcą paliwa. W takim przypadku kierowcy tankują tylko na stacjach danego koncernu, który z uwagi na tę lojalność może im zaoferować (i prawie zawsze oferuje) nieco niższe ceny. Różnica w koszcie litra paliwa wynosi zaledwie 5-15 groszy, ale w skali całego miesiąca i całej floty jest to spora oszczędność. Zwykle wysokość zniżki jest zależna również od zakupionych litrów czy wydanej kwoty. Powyżej konkretnego progu można liczyć na dodatkowe rabaty. Ostatecznie karta paliwowa może obniżyć koszt litra benzyny czy diesla nawet o kilkadziesiąt groszy.
Wyposażenie kierowców w karty paliwowe jest też dla nich ogromnym ułatwieniem – nie muszą każdorazowo dopraszać się o wystawienie faktury i czekać na dokument. Po prostu tankują i jadą dalej w trasę. Ich transakcje są zapisywane w elektronicznym systemie, a przewoźnik może łatwo sprawdzić całą historię płatności.
Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos