Awaria samochodu w czasie jazdy generuje konieczność holowania pojazdu. Taka sytuacja może się zdarzyć również po stłuczce, kiedy auto nie jest w stanie jechać na własnych kołach. Prawidłowy sposób holowania samochodu jest czynnością dość trudną. Sprawdź, o czym trzeba pamiętać, by odholować samochód w sposób całkowicie bezpieczny.
Usterka może się zdarzyć wszędzie i o ile awaria samochodu na autostradzie wyklucza możliwość holowania przy użyciu liny holowniczej, o tyle na innych drogach jest to możliwe. Jeśli po niesprawne auto nie przyjedzie laweta, trzeba je odholować za pomocą liny holowniczej. W przypadku holowania samochodów do 3,5 tony liny holownicze mogą być kilkumetrowe. Taką linę można kupić w każdym sklepie motoryzacyjnym i na większości stacji benzynowych.
Podczas holowania konieczny jest też trójkąt ostrzegawczy. Trójkąt musi się znaleźć po lewej stronie holowanego samochodu. W przypadku awarii dobrze jest też posiadać kable rozruchowe. Teoretycznie można holować samochód na tzw. miękkim połączeniu, czyli bez uruchomionego silnika holowanego auta, ale taka czynność jest stosunkowo niebezpieczna. Gdy samochód nie odpala, lepiej wezwać pomoc drogową i przewieźć auto na lawecie. Poważne usterki w aucie dostawczym mogą uniemożliwić holowanie.
Bezpieczne holowanie samochodu
1. Holowanie samochodu jest czynnością bardzo odpowiedzialną. Samochód może być holowany jedynie za hak holowniczy lub za specjalne ucho holownicze. Nie można holować samochodu, który nie ma jednego z tych rozwiązań.
2. Lina, która jest wykorzystywana podczas holowania, musi być napięta. W przypadku holowania przy użyciu luźnej liny może dojść do szarpnięcia, które uszkodzi zderzak, a w najlepszym przypadku odłączy pojazd holowany od pojazdu holującego.
3. Samochody – zarówno holujący, jak i holowany, mogą się poruszać tylko i wyłącznie prawym pasem, a w przypadku zmiany kierunku jazdy oba pojazdy powinny sygnalizować to za pomocą kierunkowskazów. Nie może się zdarzyć sytuacja, że np. skręt będzie sygnalizował wyłącznie pojazd holujący albo tylko pojazd holowany.
4. Kierowcy w obu samochodach powinni mieć ze sobą łączność – za pomocą krótkofalówek lub telefonów komórkowych i zestawów głośnomówiących.
5. Prędkość holowania pojazdów w obszarze zabudowanym nie może być wyższa niż 30 km/h, natomiast poza terenem zabudowanym nie można holować z prędkością większą niż 60 km/h.
6. Jeżeli na drodze jest słaba widoczność, holowany pojazd powinien mieć włączone światła pozycyjne.
7. Nie można holować pojazdu z niesprawnym układem zawieszenia lub układem kierowniczym.
8. Jeżeli samochód jest holowany na tzw. sztywnym połączeniu, to auto musi mieć sprawny przynajmniej jeden układ hamulców (jedną oś). Jeśli połączenie jest miękkie, obie osie muszą mieć sprawne hamulce.
9. Konieczne jest też zachowanie odpowiedniej odległości między holowanymi pojazdami. Przy połączeniu luźnym odległość ta musi wynosić 4-6 metrów, natomiast przy połączeniu sztywnym 3 metry.
10. W przypadku holowania na autostradzie dozwolone jest holowanie tylko do MOP-a albo najbliższego zjazdu.
11. Dużo problemów sprawia holowanie samochodu wyposażonego w automatyczną skrzynię biegów. Tylko nieliczni producenci samochodów dopuszczają taką czynność, przy założeniu, że dystans będzie niewielki. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, że może mieć to negatywny wpływ na samochód. W samochodzie z automatyczną skrzynią biegów smarowanie elementów skrzyni biegów jest układem ciśnieniowym. Brak oleju w skrzyni biegów podczas holowania może skutkować uszkodzeniem pompy olejowej lub zniszczeniem zestawów planetarnych i panewek. Najniebezpieczniejszy i też najdroższy problem to uszkodzenie pompy olejowej. Podczas takiego holowania pompa pracuje na sucho, więc zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie poczekanie na lawetę.
12. Podczas holowania należy zachować szczególną ostrożność. Pojazdy połączone liną tworzą coś na kształt zespołu pojazdów, a więc zajmują dużo miejsca i są trudniejsze w manewrowaniu. Trasa przejazdu musi być wcześniej dokładnie uzgodniona przez obu kierowców.
Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos