Jazda na trasach międzynarodowych jest bardziej opłacalna niż transport krajowy, ale wiąże się też z większymi kosztami. Wiele firm transportowych mimo to podejmuje się zagranicznych tras, żeby więcej zarabiać. Ile naprawdę kosztuje transport międzynarodowy? Zobacz, jak łatwo wyliczyć koszty takiego transportu.

Koszt zakupu samochodu

Przy zakładaniu działalności transportowej pojawia się zawsze dylemat, kupić nowy, czy używany samochód. W większości przypadków zakup nowego auta nie jest najlepszym rozwiązaniem, dlatego że koszt takiego samochodu jest zbyt duży. Jeśli nowe auto kosztuje 120 tysięcy złotych, to trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że za 3 lata wartość tego samochodu spadnie o połowę, więc samochód będzie wart już tylko 60 tys. złotych.

Zakup starego auta również nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo taki samochód będzie wymagał dużych inwestycji. Najlepiej zdecydować się na zakup kilkuletniego samochodu w kwocie 50-70 tysięcy. Takie auto nie jest jeszcze mocno wyeksploatowane, więc nie będzie wymagało aż tak dużych nakładów, a to znacznie obniży początkowe koszty działania firmy. Bus międzynarodówka musi być jednak w dobrym stanie technicznym, więc trzeba być przygotowanym, że pierwszy remont może pochłonąć nawet 10 tysięcy złotych.

Z pewnością samochód opłaca się wziąć w leasing. W niektórych firmach leasingowych można liczyć nawet na leasing 105%, co powoduje, że opłacalne rozwiązanie. Jeśli dobrze przejrzysz wszystkie oferty, to możesz kupić na takich zasadach nawet 2-3 letnie auto. Ogromną zaletą leasingu takiego samochodu jest fakt, że taki samochód był serwisowany w autoryzowanych stacjach obsługi i posiada gwarancję.

Ubezpieczenia

Pakiet OC i AC dla samochodu dostawczego kosztuje średnio 2500 zł za rok. Polisa OCP dodatkowe ok. 1700 zł, ale nie warto z niej rezygnować. Ten wydatek jest znaczący w momencie, kiedy firma dopiero startuje. Trzeba mieć świadomość, że wielu spedytorów i klientów bezpośrednich preferuje współpracę z przewoźnikami dysponującymi takim ubezpieczeniem. Transport ładunków zawsze jest zagrożony, a dzięki ubezpieczeniu OCP nie trzeba się przejmować, że w razie straty zostaniemy obarczeni wszystkimi kosztami. Na OCP nie warto też oszczędzać – polisa powinna mieć jak najmniej wyłączeń, by chroniła w jak najszerszym zakresie.

Załóżmy, że kupiono samochód w kwocie 60 tys. złotych, więc łącznie z ubezpieczeniami koszt „startu” na tym etapie wynosi już ponad 64 tys. złotych. Jeśli samochód jest wzięty w leasing, początkowy koszt jest znacznie mniejszy, ale później trzeba się liczyć z koniecznością comiesięcznego spłacania rat.

Przychody firmy przewozowej

Przewoźnik ma możliwość nawiązania współpracy ze spedytorem lub samodzielnego szukania zleceń na giełdach transportowych. Pierwsze rozwiązanie daje gwarancję zleceń, ale za to niższe stawki za km, natomiast drugie rozwiązanie pozwala zarobić więcej za km, ale nie daje systematycznego dopływu zleceń. Z pewnością świeżo upieczeni przewoźnicy nie powinni się ograniczać tylko do giełd transportowych, ale powinni się nimi wspomagać. Każde dodatkowe zlecenie jest lepsze niż sytuacja, w której auto stoi na placu i nie przynosi dochodów.

Spedycja zarabia różnicę między stawką wynegocjowaną z klientem, a stawką płaconą przewoźnikowi i w tym przypadku koszt km może być różny. Trzeba przyjąć, że maksymalna miesięczna liczba km możliwych do przejechania to 18 tysięcy, ale średnio będzie to 16 tys. km. Stawki za kilometr ładunkowy i dojazdowy różnią się. Kilometr ładunkowy to zwykle 1,60 zł, natomiast dojazdowy 0,80 zł, przy czym za przejechanie pierwszych 100 km przewoźnik płaci zwykle sam.

Od 16 tys. km trzeba odjąć 2000 km na dojazdy, więc zostaje nam 14 tys. ładunkowych. Kalkulacja zarobków jest w tym przypadku bardzo prosta.

14 000 x 1,60 zł = 22 400 zł

2000 x 0,80 zł = 1600 zł

Razem daje to 24 000 zł miesięcznego obrotu.

Podatki

Transport międzynarodowy jest objęty stawką VAT wynoszącą 0%, ale żeby móc korzystać z rozliczeń wewnątrzwspólnotowych trzeba wystąpić do Urzędu Skarbowego o nadanie VAT EU. Jeśli przewoźnik umówi się ze spedycją na stawkę 23% VAT-u, to będzie płacił duże podatki, dlatego że kosztami będą w większości zagraniczne wydatki na paliwo. Mimo wystawiania uproszczonych rachunków konieczność leasingu samochodu i frachtów krajowych powoduje, że przewoźnik powinien jednak być podatnikiem VAT.

Koszty księgowości

W celu uniknięcia pomyłek w rozliczeniach najlepiej skorzystać z usług biura księgowego. Zwykle miesięczny koszt obsługi księgowej nie będzie przekraczał kwoty 1230 zł (z czego 230 zł to podatek VAT do odliczenia). Warto zakładać firmę od samego początku ze wsparciem biura księgowego, bo dzięki temu zyskamy wiele cennych wskazówek pomagających w optymalizacji podatkowej.

Koszt paliwa

Każdy przedsiębiorca wie, że należy jak najwięcej tankować w Polsce, dlatego że u nas paliwo jest tańsze niż w innych krajach. Za granicą trzeba unikać tankowania przede wszystkim w strefach nadgranicznych i przy autostradach, bo ceny w tych miejscach są bardzo wysokie. Opłaca się natomiast tankować w Luksemburgu.

Dzięki umiejętnemu tankowaniu pierwsze 900 km można przejechać taniej – tankowanie do pełna na granicy. Niektórzy przewoźnicy wożą ze sobą paliwo w baniakach, ale jest to bardzo niebezpieczne, dlatego że za takie postępowanie grożą mandaty. Przy umiejętnym tankowaniu na zagranicznym paliwie trzeba przejechać jakieś 13 tys. km z 16 tys. km, jakie robimy przez cały miesiąc.

Przyjmijmy, że polskie paliwo będzie kosztowało ok. 1200 zł, natomiast zagraniczne kosztuje ok. 1,5 Euro za litr, czyli po obecnym kursie 4,27 zł. Przy średnim spalaniu na poziomie 8,3 l/km będziemy potrzebowali ok. 1566 litrów paliwa. Jeśli koszt litra to w przeliczeniu na złotówki 6,40 zł, to wydatki na zagraniczne paliwo będą wynosiły 10 022 zł + polskie paliwo za 1200 zł = 11,222 zł.

W pierwszym miesiącu pracy wydatki wyglądają więc następująco:

  • koszt samochodu w leasingu – 16 tys. zł
  • księgowość – 1230 zł
  • paliwo – 11,222 zł
  • telefon z internetem – 250 zł
  • giełdy transportowe – 400 zł

Razem koszt pierwszego miesiąca może wynieść ponad 30 000 zł, więc przewoźnik zanotuje stratę i nie zapłaci żadnych podatków. W każdym miesiącu będzie jednak lepiej, aż w końcu po 3 miesiącach firma zacznie notować zyski. Początkowych wydatków będzie mniej, a więc w kieszeni przewoźnika zostanie więcej pieniędzy.

Przy założeniu, że przewoźnik będzie wykonywał w miesiącu ok. 16 tys. km, już w 3 miesiącu prowadzenia działalności może zarobić na czysto ok. 7700 zł, więc są to naprawdę dobre pieniądze.

Jeśli interesuje Cię otwarcie działalności związanej z transportem, to musisz się przygotować na poniesienie początkowego wydatku w wysokości ok. 67 tysięcy złotych. Takie wydatki poniesiesz przez pierwsze 3 miesiące pracy, zanim firma zacznie zarabiać. Z uwagi na długie terminy płatności za usługi transportowe (60, a nawet 90 dni), trzeba się liczyć z tym, że konieczne jest posiadanie kapitału wystarczającego, by finansować te pierwsze 3 miesiące z własnej kieszeni. Pierwsze pieniądze przewoźnik zacznie zarabiać tak naprawdę dopiero od 4 miesiąca działania firmy.

Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos

Powiązane artykuły