Firmy transportowe napędzają polską gospodarkę, ale niestety borykają się z wieloma problemami. Głównie są to problemy natury finansowej, bo niestety odroczone terminy płatności i opóźnienia w tych płatnościach zaburzają płynność finansową firm transportowych. Rozwój branży transportowej byłyby z pewnością o wiele łatwiejszy, gdyby pieniądze za zrealizowane usługi trafiały do firm od razu. Taką możliwość daje usługa faktoringu.

Faktoring – czym jest i jak działa ta usługa?

Dzięki usłudze faktoringu każda firma transportowa do 3,5 tony i firma dysponująca pojazdami ciężarowymi może uniknąć kłopotów, które są związane z nieterminowym regulowaniem należności i odroczonymi terminami płatności za realizację usług transportowych. W większości firm transportowych wystawia się faktury z długimi terminami płatności. Standardem jest płatność po 30 czy 60 dniach, ale zdarza się też, że zapłata jest zaplanowana na 90 dni od momentu wystawienia faktury. Oczywiście to nie oznacza, że firma przewozowa na pewno dostanie pieniądze po upływie tych 90 dni, bo często kontrahenci borykają się z problemami natury finansowej i termin płatności jeszcze bardziej się przeciąga. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest usługa faktoringu.

Fakturę za realizację usług transportowych można sprzedać firmie faktoringowej. Sprzedaż takiej faktury pozwala przedsiębiorcy jeszcze tego samego dnia odebrać zapłatę w takiej wysokości, jaka widnieje na fakturze, ale pomniejszoną o prowizję firmy faktoringowej. Prowizja ta wynosi 3% kwoty za każde 30 dni finansowania.

Załóżmy, więc że firma sprzedaje fakturę na kwotę 20 tysięcy złotych z terminem płatności 30 dni. W takim przypadku 3% prowizji firmy faktoringowej z kwoty 20 tysięcy złotych wynosi 600 zł. Gdyby faktura opiewała na kwotę 50 000 zł, a jej termin płatności wynosił 60 dni, trzeba byłoby przyjąć prowizję w wysokości 6% z 50 000, czyli 3000 zł. Kwoty te są niewielkie w stosunku do zysków firmy transportowej. Przewoźnik nie musi się obawiać braku środków na prowadzenie działalności do momentu otrzymania zapłaty za zrealizowane zlecenia przewozowe.

Klient, który miał pierwotnie opłacić fakturę, od momentu jej sprzedania jest zobowiązany dokonać płatności już nie na rzecz przewoźnika, a firmy faktoringowej. Przy czym taki klient nie musi regulować faktury oraz razu. Nadal obowiązuje go termin płatności zawarty na fakturze, czyli 30, 60 lub 90 dni. W takim przypadku zyskują wszystkie strony tej transakcji. Firma przewozowa nie musi się obawiać braku środków na realizację kolejnych zleceń, firma faktoringowa zarabia, natomiast firma zobowiązana do płatności faktury zachowuje odroczony termin płatności. Firmy przewozowe często powiększają kwotę faktury (zlecenia) właśnie o kwotę potrzebną na prowizję dla firmy faktoringowej, której chcą sprzedać swoje faktury. W takim przypadku firma przewozowa nie ponosi żadnych kosztów takiej sprzedaży. Gwarantuje sobie uzyskanie pełnej kwoty i to od razu.

Faktoring – dla małych czy dla dużych firm?

W większości firm transportowych w Polsce zatrudnione są tylko dwie osoby. W części firm jeździ tylko właściciel, a jeszcze inne zatrudniają kilkadziesiąt osób. Problemy z płynnością finansową dotyczą jednak wszystkich firm – wielkość nie ma tu znaczenia. Faktoring sprawdzi się tak naprawdę w każdej firmie, bo każda firma ponosi koszty związane z płatnościami do ZUS, Urzędu Skarbowego, zakupem paliwa, naprawą pojazdów, ich ubezpieczeniem i wieloma innymi.

Duża liczba kontrahentów regulujących faktury w różnych terminach nie gwarantuje firmie przewozowej płynności finansowej, dlatego faktoring jest opłacalny dla każdej firmy.

Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos

Powiązane artykuły