Autostrada jest chyba najgorszym miejscem na awarię samochodu. Jeśli do usterki dojdzie na terenie miasta, jesteśmy sobie w stanie jakoś poradzić, ale im dalej od miasta, tym gorzej. Większość osób sądzi, że na autostradzie jedynym rozwiązaniem jest odholowanie samochodu, ale prawda wygląda nieco inaczej. Dowiedz się jak poradzić sobie z awarią na autostradzie.
Awaria na autostradzie powoduje konieczność zatrzymania się w niebezpiecznym miejscu, a taki postój bez odpowiedniego oznakowania może być bardzo niebezpieczny. Na autostradzie obowiązują inne zasady niż na drodze krajowej czy na jednej z dróg lokalnych. Ruch jest duży, a prędkości ogromne, więc trzeba dokładniej zadbać o spełnienie wszystkich warunków i to nie tylko dlatego, żeby uniknąć mandatu.
Postępowanie w przypadku awarii na autostradzie
1. Odpowiednie oznakowanie i zadbanie o bezpieczeństwo
Samochód, który uległ awarii na autostradzie, powinien być odpowiednio oznakowany. Konieczne jest zjechanie na pas awaryjny (jak najbliżej bariery) i włączenie świateł awaryjnych. Warto założyć kamizelkę odblaskową i chociaż nie ma takiego obowiązku, to kamizelka znacznie zwiększa widoczność, a po zmroku może nawet uratować życie. To jedna z tych rzeczy, które powinny się znaleźć w busie.
Kolejnym etapem musi być ustawienie trójkąta odblaskowego w odległości przynajmniej 100 metrów od samochodu. Dla większego bezpieczeństwa dystans ten powinien być zwiększony do 150 m. Przy ustalaniu odległości można się wspomagać słupkami drogowymi a dodatkowo sprawdzić numer najbliższego słupka. Kierowca i jego ewentualni pasażerowie powinni się znajdować za barierą dzielącą jezdnię od pobocza. Nieprawdą jest, że powinni zostać w samochodzie, dlatego że istnieje obawa, że w uszkodzone auto wjedzie inny samochód.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest też powiadomienie innych kierowców o zagrożeniu na drodze z pomocą aplikacji na telefon. Taka aplikacja umożliwia przekazywanie informacji o warunkach na konkretnej drodze.
2. Zabezpieczenie miejsca i wezwanie pomocy
Na miejsce awarii należy wezwać służbę drogową, która otoczy samochód pachołkami i ustawi sygnalizację. Taka usługa jest bezpłatna, więc nie należy z niej rezygnować. Kontakt do służby drogowej znajduje się na bilecie, który kierowca otrzymuje na bramce autostrady. Jeśli nie masz przy sobie telefonu albo telefon nie ma zasięgu, można skorzystać z budki telefonicznej. Takie budki są ustawione na autostradach co 2 km. Niewątpliwą zaletą skorzystania z budki jest fakt, że zgłaszający awarię nie musi znać swojej lokalizacji.
Holowanie pojazdu na autostradzie
Na autostradzie samochód może holować tylko laweta i nie ma znaczenia, czy auto będzie holowane do najbliższego zjazdu, MOP-a czy warsztatu. Zasady holowania pojazdu na autostradzie opisuje kodeks drogowy. Czytamy w nim, że: „zabrania się holowania na autostradzie, z wyjątkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych”.
Nie ma jednak zasad, które nakazywałyby korzystanie z konkretnych firm oferujących usługi holowania. Kierowca może poprosić o przysłanie lawety z najbliższego warsztatu lub z firmy, którą zna i ceni. Oczywiście, jeśli samochód można naprawić na drodze, to nie ma konieczności holowania go. Nie warto płacić za usługę holowania np. w momencie, kiedy trzeba tylko wymienić koło albo zmienić żarówkę.
Oczywiście należy pamiętać, że korzystanie z usług firmy współpracującej z zarządcami autostrady jest droższe (kosztuje nawet powyżej 300 zł) niż wezwanie firmy zewnętrznej, a zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest po prostu poczekanie na bezpłatną lawetę z ubezpieczenia Assistance. W tym miejscu trzeba z pewnością zwrócić szczególną uwagę na zasadność posiadania ubezpieczenia Assistance. Jeśli często poruszasz się po autostradach, to statystycznie raz na jakiś czas może Ci się zdarzyć awaria, która wygeneruje koszt wyższy, niż koszt ubezpieczenia Assistance.
Jazda po autostradzie z usterką
Niektóre awarie nie zmuszają do zaprzestania jazdy, ale w takim przypadku najlepiej skorzystać z pasa awaryjnego. Samochód powinien się poruszać z minimalną prędkością 40 km/h, dlatego że wolniejsza jazda może utrudniać ruch innym pojazdom, a nawet powodować zagrożenie na drodze.
Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos