Klienci inwestujący w logistykę magazynową wymagają nie tylko terminowych dostaw, ale wręcz realizacji zamówień w konkretnym przedziale czasowym. W kontekście tego faktu na znaczeniu nabrało pojęcie just-in-time, czyli dokładnie na czas. Pozwala ona znacznie obniżyć koszty logistyczne.

Co oznacza just-in-time?

Określenie just-in-time na stałe weszło do języka branży TSL. System just-in-time zakłada, że konkretne działania powinny być podjęte dokładnie w momentach, kiedy zrodzi się na nie potrzeba. W efekcie można osiągnąć sprawność działania systemu i wyeliminowanie zbędnych czynności oraz zapasów magazynowych. Wdrożenie takiego systemu ma prowadzić również do obniżenia kosztów produkcji.

Założenie just-it-time mówi, że pojawienie się potrzeby zapasu magazynowego jest efektem braku efektywności w procesie dostaw. Wszystkie zamówienia muszą być realizowane na czas, ale bez wyprzedzenia. Precyzja działań to bardzo ważny elementem systemu just-in-time. W przypadku firmy transportowej założenie just-in-time oznacza przyjazd kierowcy na miejsce dokładnie o określonej godzinie – nie wcześniej i nie później. Usługa ma być realizowana dokładnie wtedy, kiedy potrzebuje jej klient.

Zbyt wcześnie, czy zbyt późno?

Kierowcy wyjeżdżający za wcześnie stoją na parkingach i tracą czas, a w dodatku zajmują miejsce, które mogłoby być wykorzystane w inny sposób. Taka sytuacja powoduje też zdenerwowanie samego kierowcy, bo przecież nie będzie obsłużony w pierwszej kolejności, a o godzinie, o której zaplanowany był jego przyjazd. To może doprowadzać do wielu sprzeczek i z pewnością nie będzie dobrze wpływało na wizerunek firmy. Takie sytuacje powodują też pośpiech, a ten doprowadza do popełniania błędów źle wpływających na efektach pracy.

W opozycji do zbyt wczesnych przyjazdów są opóźnienia w dostawie. Te opóźnienia komplikują dostawę, a nawet przerywają proces produkcji, kiedy przykładowo konkretny surowiec nie dojechał na czas. Umiejętność realizacji usługi dokładnie w momencie, w jakim ta usługa jest potrzebna, to duże wyzwanie, ale jednocześnie szansa na usprawnienie działania firmy, wyeliminowanie etapów skutkujących stratą czasu i możliwość dysponowania większą ilością pieniędzy.

Just-in-time trzeba traktować, jak wizytę gości – zaproszeni nie powinni przychodzić ani za wcześnie, ani za późno. Planowanie dostaw musi być bardzo dokładne, a wtedy ich realizacja będzie miała miejsce dokładnie wtedy, kiedy istnieje na nie zapotrzebowanie, a firma oszczędzi dzięki temu zarówno czas, jak i zasoby.

Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos  

Powiązane artykuły