Parlament Europejski zagłosował za „pakietem mobilności” i warto wiedzieć, że ten przewiduje on zmianę o kolosalnym znaczeniu dla branży transportowej. Zgodnie z nim tachografy miałyby się pojawiać w ramach transportu międzynarodowego we wszystkich samochodach o wadze od 2,4 tony.

W praktyce te informacje oznaczają, że tachografy będą musieli montować również „busiarze”. Wejście w życie „pakietu mobilności” jest zależne od głosowania Rady Unii Europejskiej. Regulacje, o których mowa zostały już przegłosowane, ale obowiązek wprowadzenia tachografów wejdzie w życie dopiero wtedy, kiedy poprawki zostaną przyjęte przez Radę. To jedna z poważniejszych (zaraz obok zakazu przekręcania liczników) zmian w transporcie wprowadzonych w ostatnim czasie.

Umiejętne „wkomponowanie” podobnych zmian we wszystkie poprawki sprawiło, że bardzo istotne kwestie są wręcz niezauważalne bez głębszej weryfikacji. Wprowadzenie takich nowelizacji będzie ogromnym wyzwaniem dla firm przewozowych zajmujących się lekkim transportem. Do niedawna podobny pomysł wydawał się niezwykle kontrowersyjny, a teraz został przegłosowany. Po przyjęciu zmiany samochody o DMC powyżej 2,4 tony będą musiały dysponować cyfrowymi tachografami, a ich kierowcy kartami kierowców. Prawo zobowiąże busiarzy do odnotowywania wszystkich swoich aktywności, między innymi czasu pracy oraz odpoczynku i nakaże zapisywać dyżury kierowców.

Do tej pory regulacje dotyczące czasu prowadzenia pojazdów oraz odbioru przerw i odpoczynków dotyczyły tylko kierowców samochodów ciężarowych. Po wejściu w życie „pakietu mobilności” będą dotyczyły wszystkich busów wykorzystywanych w drogowym transporcie międzynarodowym. Zmiana ta ma być krokiem w stronę unifikacji rynku przewozowego. Dotychczasowe przepisy są niejednolite, co powoduje problemy z ich interpretacją. Najprecyzyjniej zasady te są definiowane w krajach takich jak Francja czy Niemcy, ale już w Polsce problem stanowi nawet jednomyślna definicja zawodu kierowcy. Nasze prawo nie rozróżnia kierowców samochodów ciężarowych i busów. W myśl naszych przepisów są traktowani jednakowo, co oznacza, że przy posiadaniu obu kategorii prawa jazdy i prowadzeniu dwóch typów pojazdów ich czas pracy może być rozliczany z uwzględnieniem różnych standardów.

Poprawki do rozporządzeń w zakresie wykonywania zawodu przewoźnika zmierzają do tego, by wprowadzić tachografy do coraz lżejszych pojazdów. Eksperci przyznają, że jest to krok w dobrym kierunku, bo obecne przepisy stwarzają mnóstwo okazji do naginania prawa. Kierowcy busów często pracują dużo ponad normy, są przemęczeni i stwarzają zagrożenie. Wprowadzenie tachografów będzie dla przewoźników początkowo dużym problemem, ale z czasem ułatwi prowadzenie firm. Będzie to również korzystne dla kierowców, dlatego że pobrane dane pozwolą precyzyjnie wyliczyć czas odpoczynku i obliczać wysokość wynagrodzenia wynikającego ze stawek godzinowych. 

Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos

Powiązane artykuły