Tuż po pierwszych przymrozkach albo jeszcze przed, trzeba koniecznie właściwie przygotować busa do nadchodzącego sezonu. Zima nie sprzyja kierowcom, ale dobre przygotowanie może wiele pomóc. Giełda transportowa, na której wyszukiwane są zlecenia, jest pełna ofert pracy – trzeba być więc idealnie gotowym na zimę.

Zimą kierowcy muszą się borykać z wieloma niedogodnościami – śliską nawierzchnią, śniegiem zalegającym na plandece, marznącymi szybami i minusowymi temperaturami, które mogą mieć wpływ na działanie samochodu, a jednocześnie też na realizowane zlecenia na busa. Co zrobić, żeby odpalanie zimnego silnika czy skrobanie szyb nie było prawdziwą udręką?

1. Zmiana piór wycieraczek

Przed zimą należy sprawdzić, w jakim stanie są pióra wycieraczek w busie. Marznące szyby i ograniczona widoczność często powodują konieczność intensywniejszego użytkowania wycieraczek, a urwane pióra mogą być nie tylko denerwujące, ale też powodować zagrożenie. Zniszczone pióra powodują nie tylko powstanie smug na szybie, ale też znacznie gorzej odprowadzają wodę. Komplet dobrej jakości piór to wydatek rzędu zaledwie 50 zł, więc za tę kwotę nie warto ryzykować np. potrącenia pieszego na drodze.

2. Zaopatrzenie się w zimowy płyn do spryskiwaczy

Wlanie zimowego płynu do spryskiwaczy powinno być jedną z pierwszych czynności przygotowujących busa do zimy. Jeżeli zbiornik na płyn do spryskiwaczy był w ostatnim czasie napełniony letnim płynem, należy stopniowo dolewać zimowego tak, by jak najszybciej wymienić zawartość zbiornika i nie doprowadzić do zamarznięcia płynu letniego, a tym samym oblodzenia dysz spryskiwaczy. Zimowy płyn najbardziej opłaca się kupić w supermarkecie, dlatego że na stacjach benzynowych jest on bardzo drogi. Tymczasem każda firma realizująca zlecenia transportowe wie doskonale, że liczy się każda, nawet najmniejsza oszczędność.

3. Właściwe ustawienie reflektorów

Przed zimą należy dokładnie skontrolować ustawienie świateł, gdyż mają one niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo na drodze zarówno w dzień, jak i po zmroku. Przed udaniem się na regulację świateł warto sprawdzić, czy wszystkie żarówki działają i przy okazji zaopatrzyć się od razu w komplet zapasowych. Nieważne co realizujemy – czy transport mebli, czy przewóz osób – poprawnie ustawione reflektory to gwarancja, że cały pas drogi jest doskonale widoczny.

4. Akcesoria do szyb – skrobaczka, mata antyszronowa i szczotka

W każdym busie powinno się znajdować nie tylko obowiązkowe wyposażenie samochodu, o którym pisaliśmy w jednym z naszych poprzednich tekstów, ale też komplet akcesoriów niezbędnych do utrzymania szyb w dobrym stanie. Oszronione i zaśnieżone szyby są prawdziwą zmorą kierowców, ale przecież i na to są skuteczne sposoby. Warto zaopatrzyć się w specjalną matę antyszronową, którą będziemy nakrywać szybę na noc i na postojach. Mata taka kosztuje maksymalnie 20 zł, a pozwala nie tylko zaoszczędzić czas, ale też utrzymać szybę czołową dłużej w dobrym stanie.

Oczywiście do bocznych szyb trzeba mieć też skrobaczkę. Skrobaczka to koszt od kilku do kilkunastu złotych, dlatego nie wolno bagatelizować konieczności jej posiadania. Przyda się też miotełka do zgarniania śniegu z plandeki czy kabiny. Miotełka taka pozwoli zgarnąć śnieg bez rysowania szyby czy karoserii.

5. Zimowe opony w dobrym stanie

Jednym z najważniejszych elementów, które wpływają zimą na bezpieczeństwo jazdy samochodem dostawczym, jest zimowe ogumienie. Opony należy wymienić na zimowe już w momencie, kiedy dobowe temperatury spadają poniżej 7 stopni Celsjusza. Komplet nowych opon zimowych do busa to wydatek rzędu nawet 2000 zł, ale to też inwestycja na przynajmniej kilka sezonów. O tym jak wybrać dobre opony do auta dostawczego możesz przeczytać tutaj.

Nigdy nie powinno się zdarzyć tak, żeby z oszczędności zakładać „zimówki” tylko na przednią lub tylną oś. Takie działania mogą się okazać później bardzo kosztowne, a dodatkowo niebezpieczne. Różnica w przyczepności takich opon może wydłużyć drogę hamowania i powodować inne zagrożenia, szczególnie gdy realizujemy przewóz towarów i bus jest mocno obciążony. Ma on wtedy większą bezwładność i dodatkowo też trudniej jest wyprowadzić samochód z poślizgu.

6. Preparaty do uszczelek i odmrażacz

Większość samochodów dostawczych parkowana jest w nocy na zewnątrz. Kiedy pada marznący deszcz, może dojść do zamarznięcia zamków oraz drzwi, a dostanie się do busa będzie graniczyło z cudem. W takim przypadku przyda się odmrażacz do zamków oraz specjalny smar do uszczelek. Wystarczy przetrzeć uszczelki do sucha i posmarować je preparatem w sztyfcie lub w sprayu, a będziemy mieć gwarancję, że drzwi nie zamarzną a najwyżej tylko lekko przywrą. Odmrażacz do zamków jest właściwie koniecznością w przypadku busów starszego typu, w których zamek otwiera się kluczem, a nie pilotem. Zamki warto też posmarować specjalnym smarem, który kosztuje zaledwie 8-9 zł, a bardzo zmniejsza prawdopodobieństwo zamarznięcia.

7. Sprawny akumulator

Kierowcy przewożący wolne ładunki oraz wszyscy inni kierowcy zawodowi wiedzą doskonale, że sprawne auto to gwarancja dostarczenia transportu na czas. Tutaj dużą rolę odgrywa akumulator. Stary akumulator może po prostu pewnego dnia odmówić posłuszeństwa. Według specjalistów parametry akumulatorów pogarszają się wraz ze spadkiem temperatury. Sprawny akumulator w temperaturze +25 stopni Celsjusza dysponuje pełną sprawnością. Natomiast przy temperaturze 0 stopni jego sprawność spada już do 80%. Przy -26 stopniach sprawność akumulatora będzie wynosiła już tylko 60%, a nadal mowa jest o poprawnie działającym akumulatorze. Kiedy akumulator jest stary, poziom jego sprawności będzie przy ujemnej temperaturze tak mały, że nie da się nawet odpalić busa.

Przed zimą warto sprawdzić ładowanie akumulatora (powinno mieścić się w przedziale 13,8-14,4 V). W sytuacji, gdy napięcie na klemach podczas pracy silnika jest mniejsze, należy zaprowadzić busa do elektryka samochodowego, który sprawdzi regulator napięcia oraz alternator. Akumulator w stanie spoczynku powinien mieć napięcie rzędu 12,5 V. Jeżeli miernik pokazuje niższą wartość, akumulator należy doładować. Jeżeli pomiar wykazuje napięcie niższe niż 10 V, oznacza to, że akumulator jest już na trwałe zasiarczony i trzeba go wymienić.

8. Dobrej jakości paliwo i płyn chłodzący

Poziom płynu chłodzącego powinien znajdować się między MIN a MAX. Ważne jest też to, by sprawdzić odporność płynu chłodzącego na zamarzanie. Wraz z upływem lat pogarszają się bowiem jego właściwości, a szczególnie można odczuć to właśnie w niskich temperaturach. Niektóre warsztaty samochodowe wykonują badanie płynu chłodniczego za darmo, a we własnym zakresie można zakupić specjalne urządzenie do jego badania. Koszt takiego urządzenia waha się w granicach 100-150 zł i zazwyczaj jest ono na stanie w firmach transportowych.

Zimą ważne jest też korzystanie z dobrego jakościowo paliwa. Na niektórych stacjach paliwo jest „chrzczone” i może mieć to katastrofalne skutki dla silnika. Część aut potrzebuje zimą innego paliwa niż latem. Szczególnie uważać należy na to, by nie zatankować zimą letniego biodiesla. Paliwo to, z uwagi na łatwość mieszania z wodą, może doprowadzić do zamarznięcia przewodów paliwowych. Zdecydowanie najpewniejsze będzie tankowanie na sprawdzonych stacjach.

Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos

Powiązane artykuły