Dzięki instalacji GPS przedsiębiorca może dokładnie ustalić lokalizację pojazdu, a także kontrolować kierowcę. W niektórych firmach GPS-y są montowane w samochodach dobrowolnie, w innych natomiast montaż takich urządzeń wynika z wymagań zleceniodawców albo jest podyktowany przygotowaniem na nadchodzące zmiany przepisów. Niestety prawo nie określa jasno sposobu wykorzystywania danych zbieranych przez GPS-y, dlatego warto znać tę tematykę, bo inaczej konsekwencjami mogą być kara, a nawet zabranie uprawnień transportowych.

Zlecenia transportowe na busa są systematycznie okładane kolejnymi wymaganiami. Do tej pory instalacja GPS-a w samochodzie zależała od przewoźnika. Jeśli chciał on kontrolować swoich pracowników i położenie samochodu, mógł zainstalować GPS, jeśli nie chciał – nie instalował go. Nowelizacja ustawy o monitorowaniu transportu ma jednak przynieść poważne zmiany w tym zakresie i transport towarów niektórych typów będzie wymagał elektronicznej kontroli za pośrednictwem systemów satelitarnych.

GPS a kodeks pracy

Kodeks pracy nie reguluje zagadnień związanych z GPS-ami w samochodach firm transportowych. Prawo pracy pozwala jednak kontrolować pracownika w celu ustalenia, czy wykonuje on swoje obowiązki. Art. 22 Kodeksu pracy mówi o tym, że pracownik zobowiązuje się do wykonywania określonego rodzaju pracy na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, a także w czasie i miejscu wyznaczonym przez pracodawcę. Zapis ten daje pracodawcy uprawnienia do nadzoru oraz kontroli nad pracownikiem, ale dyskusyjne może być, czy stosowanie GPS w samochodzie jest elementem tej kontroli.

Co o GPS-ie powinien wiedzieć kierowca pojazdu?

Stosowanie GPS-ów nie narusza dóbr osobistych pracowników ani nie może być postrzegane jako naruszenie zasady proporcjonalności. Pracownik przed rozpoczęciem pracy powinien być jednak poinformowany o tym, że w samochodzie znajduje się GPS. Oczywiście trzeba tutaj zwrócić uwagę również na aspekt przepisów o ochronie danych osobowych. Pracodawca powinien poinformować pracownika o zastosowaniu art. 25 Ustawy o ochronie danych osobowych, a także zabezpieczyć odpowiednio jego dane osobowe. W świetle dzisiejszego prawa pracodawca musi mieć pisemną zgodę na gromadzenie i przetwarzanie danych osobowych uzyskanych dzięki GPS.

Kwestie zastosowań GPS i innych urządzeń telemetrycznych powinny być wyszczególnione nie tylko w regulaminie pracy i umowach o pracę, ale też w specjalnych pismach informacyjnych, które pracodawca przekaże pracownikom.

Już niedługo montaż urządzeń GPS może się okazać obowiązkowy. Jeśli wprowadzone zostaną zmiany do ustawy z 9 marca 2017 r. o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów, dokładnie projekt nr UD184 to część przewoźników (np. tych przewożących paliwo), będzie zobowiązanych do montażu GPS-ów w samochodach. Obecność urządzeń GPS będzie miała na celu ułatwienie kontroli przewoźników.

Biuletyn Informacji Publicznej zamieszczony na stronie Kancelarii Premiera podaje, że: Projektowana ustawa zmieniająca ustawę o systemie monitorowania przewozu drogowego towarów ma celu zapewnienie skuteczniejszego funkcjonowania i lepszego monitorowania (kontroli) przewozu towarów „wrażliwych”.

Sprawna kontrola wymaga nie tylko rejestrowania przewozu niektórych towarów, ale też nadzorowania ich elektronicznie za pomocą systemów satelitarnych. Doświadczenie w zastosowaniu takich systemów zdobyte m.in. przez służby podległe resortowi finansów dowodzi, że wprowadzenie tych rozwiązań jest w pełni zasadne. Ustawodawca sugeruje też, że dla efektywnej kontroli przewozu dane z rejestru powinny być uzupełniane wskazaniami geolokalizacyjnymi. Tylko zestawienie danych zawartych w rejestrach z danymi uzyskanymi przez lokalizatory pozwoli stworzyć prawdziwy obraz sposobu przemieszczania się towarów.

Dzięki danym z GPS-ów będzie też możliwe stworzenie map przewozów wykonywanych przez podmioty, które działają nielegalnie i wyłudzają podatek przez wykorzystywanie określonych przejść granicznych, tras albo magazynów. Dane te pozwolą także wykonać analizy schematów działania nielegalnych podmiotów, które biorą udział w przewozach.

Przepisy, które mają wejść w życie, wymuszają nie tylko zgłaszanie przewozów do rejestru, ale też ich nadzorowanie poprzez systemy satelitarne. Jeśli przewoźnik nie stosuje lokalizatorów, będzie musiał je zainstalować, natomiast kierowca będzie zobowiązany do włączenia lokalizatora w momencie, kiedy zaczyna przewóz i wyłączenia go na miejscu rozładunku. Projekt ustawy przewiduje, że za brak takiego urządzenia przewoźnik zapłaci karę w wysokości 10 000 zł, natomiast kierowca od 5000 zł do 7500 zł za niestosowanie lub niepoprawne stosowanie GPS-a.

Źródło zdjęcia głównego: Depositphotos

Powiązane artykuły